Wielka starta:( ale i takj cie kocham aniolkuKategorie: Ciąża Liczba wpisów: 2, liczba wizyt: 12041 |
Nadesłane przez: kamilamalczuk 08-10-2011 19:45
Od pol roku staramy sie z mezem o rodzenstwo dla naszego smyka,niestety nasze starania ida caly czas na marneZ miesiaca na miesiac zyje z nadzieja na to ze moze okres nie przyjdzie i bedziemy mieli druga dzidzie niestety tak sie nie dzieje wczoraj znowu dostalam okres chodzilam smetna caly dzin nie mialam nawet sily z nikim rozmawiac:(
Pierwsza ciaze poronilam w 11 tyg i o Maksa musielismy walczyc przez 1 trymestr siedzialam na tabletkach,tera obawiam sie ze moze juz nie moge miec dziec:( niewiem jesli moje przepuszczenia by sie sprawdzily to caly siat by mi sie zawalil.Ostatnio nic wiecej nie robie jak chodze i w myslach zadaje sobie pytanie dlaczego ja dlaczego mnie to spotyka.Dlaczego jest tak ze matki mlode matki rodza i zabija swoje dzieci bo ich nie chca albo oddaja komus dlaczego a ajj chce miec chce wychowac i wg a nie moge
:(
ostatnio ogladalam programn ,,Sad rodzinny'' w programie wystepowala 14letnia dziewczynka ktora zaszla w ciaze i niby urodzila dziecko zdrowe i ladne ale nawet sie nim nie zajmowala a co do czego wlozyla w torbe podrozna zamknela zamek i 1,5miesiecznego chlopca swoje dziecko wrzucila w torbie pod samochod :(normalnie plakalam jak m ale dziecko
Poczekam jeszcze do konca roku jak nam nic nie wyjdzie to wybiore sie chyba do pozadnego specjalisty