On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 525707 |
Nadesłane przez: anetaab 12-09-2011 20:42
Wybrałyśmy się dziś z Madzią na poranny spacer z naszymi chłopakami,
żeby skorzystać z pogody.
Maluchy spały, więc my na kawusię, to powoli nasz poniedziałkowy rytuał.
Chłopaki wstali, kawki się wypiły, wyszliśmy z kawiarenki i co??
No i się rozpadało...
Uciekliśmy do Magdy na herbatkę, chłopaki się pobawili i rodzice zabrali nas po pracy.
A na popołudniowym spacerze miałam efekty tego spaceru- co mi w wózku skrzypiało.
Kupiłąm dziś Kubuśkowi nocnik- kibelek.