Świat oczami dwulatkaKategorie: Rodzicielstwo, Podróże, Rozwój Liczba wpisów: 57, liczba wizyt: 125781 |
Nadesłane przez: ewelka21 31-07-2011 11:43
No i koniec wakacji...Spędziłam u babci i dziadka dwa cudowne tygodnie...I choć na początku trochę tęskiniłam za domem to teraz równie mocno tęsknię na Nimi...Najbardziej cieszę się z tego, że mogłam po raz drugi spotkac się z moim 8-miesięcznym braciszkiem.Jest taaaki słodki!Szkoda tylko, że mimo kilku lekcji których mu udzieliłam, nadal nie potrafi chodzić.Ale i tak fajnie się razem bawiliśmy...Mogłam pomagac cioci przy przewijaniu, karmieniu i kąpaniu!Naprawdę!Tak mi się to spobobało,że poprosiłam mamę o to, b urodziła mi braciszka.Jednak sądząc po jej minie moja propozycja nie za bardzo przypadła jej do gustu...Ciekawe dlaczego..?
.............................................................................................................................................................
Zaraz po powrocie do domu wybrałam się z tatą do bawialni. Nie było mnie tam dwa tygodnie, a tyle się zmieniło...Zauważyłam,że pojawiło się w niej więcej kolorowych zabawek. Samochody, piłki, plastukowe domki...Nie wiem jakim cudem wystarszyło mi siły,aby je wszystkie wypróbować.
Po powrocie do domu zjadam pyszny rosołek, ktory przygotowała mama i udałam się na krótka drzemkę.,,-Muszę odpocząć mamo, bo dziś czekało na mnie tyle wrażeń"-powiedziałam.Mama uśmiechnęła się i przytuliła mnie do siebie.Jej ciepło spawiło, że poczułam się bardzo błogo i bezpiecznie...Zasnęłam...